Podczas środowego wystąpienia na kongresie Impact 2022 premier Mateusz Morawiecki zapowiedział wprowadzenie nowych obligacji, których celem będzie ochrona oszczędności Polaków przed postępującą inflacją. Ich oprocentowanie ma wynosić tyle, ile wysokość stopy referencyjnej NBP.
Morawiecki atakuje banki i zapowiada wprowadzenie nowych obligacji antyinflacyjnych
– Apeluję do prezesów banków: przebudźcie się. Depozyty nie mogą być oprocentowane na obecnym poziomie. To niezdrowy model gospodarczy – mówił premier Mateusz Morawiecki podczas środowego wystąpienia na Impact 2022. Chodzi o sytuację, w której mimo znacznych wzrostów stóp procentowych, banki komercyjne nie kwapią się do podnoszenia oprocentowania lokat i depozytów.
Premier @MorawieckiM na #Impact22: Podczas kryzysu inflacyjnego jest pewna grupa podmiotów, którzy na nim zarabiają. To banki i instytucje finansowe. Mam apel do prezesów banków – przebudźcie się, to niezdrowy model gospodarczy.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) May 11, 2022
W dalszej części wystąpienia premier poinformował, że Ministerstwo Finansów zaproponowało wprowadzenie nowych, jednorocznych obligacji antyinflacyjnych, których oprocentowanie pozwoli na ochronę oszczędności Polaków.
„Chcę powiedzieć o dobrej propozycji ze strony Ministerstwa Finansów, wdrażamy nowe typy obligacji, które będą korzystne dla Polaków i będą wyznaczały pewnego rodzaju benchmark właśnie po to, by wielkie korporacje finansowe nie były tymi, które skorzystają na trwających obecnie turbulencjach gospodarczych” – mówił w premier Mateusz Morawiecki, insynuując, że powinno jednocześnie skłonić to banki do podniesienia oprocentowania lokat.
❗️ Premier @MorawieckiM: Wdrażamy nowe typy obligacji. pic.twitter.com/oplZX7Q3i5
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) May 11, 2022
Premier poinformował, że nowa roczna obligacja ma być ściśle związana z wysokością stóp procentowych, a konkretnie stopą referencyjną, która po ostatnim posiedzeniu RPP podskoczyła już do poziomu 5,25%.
Morawiecki wskazał jednocześnie, że mimo iż obligacje Skarbu Państwa o podwyższonym oprocentowaniu są już dostępne dla Polaków w PKO BP, to rząd planuje powiększenie ich rentowności o dodatkową marżę ponad stopę referencyjną, a także powiększenie sieci banków, w których będzie można dokonać ich zakupu.
“Sieć zostanie powiększona do 1,5 tys. placówek, poza tym obligacje będzie można kupić przez telefon, przez internet. Będą to obligacje bardzo mocno chroniące Polaków przed inflacją” – przekonywał Morawiecki, zapowiadając wprowadzenie nowych papierów.
Premier @MorawieckiM na #Impact22: Będzie możliwość również zakupu obligacji Skarbu Państwa przez telefon, przez internet w sposób łatwy, bezproblemowy, z minimum potrzebnej biurokracji. Będą to obligacje bardzo mocno chroniące Polaków przed inflacją.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) May 11, 2022
Nowe obligacje antyinflacyjne zapowiadane przez premiera mogą być alternatywą dla lokat, jednak biorąc pod uwagę ostatnie odczyty inflacyjne i tak nie pozwolą na ochronę oszczędności Polaków przed postępującą inflacją, na co od razu zwrócili uwagę finansiści i ekonomiści.
– Obligacje oprocentowane na 5,25% po podatku Belki dadzą realnie 4,25%. To 1/3 inflacji. Rozwiązanie rządu ani nie chroni oszczędności, ani nie zwiększy skłonności do oszczędzania. Nie rozwiąże żadnego istotnego problemu – pisze dziś Michał Przybylak, wiceprzewodniczący wielkopolskiej Nowoczesnej.
Obligacje oprocentowane na 5,25% po podatku Belki dadzą realnie 4,25%. To 1/3 inflacji. Rozwiązanie rządu ani nie chroni oszczędności, ani nie zwiększy skłonności do oszczędzania. Nie rozwiąże żadnego istotnego problemu.#inflacja #pisflacja
— Michał Przybylak (@michaprzybylak) May 11, 2022
Do kwestii propozycji Ministerstwa Finansów zapowiedzianych dziś przez Morawieckiego od razu odnieśli się także politycy opozycji, którzy nie pozostawili na pomyśle suchej nitki.
“Żałosna propozycja rządu, który dziś sprzedaje obligacje międzynarodowym instytucjom finansowym za 7%, a oferuje Polakom łaskawie 5% – napisał rzecznik PO Jan Grabiec i dodał, że wysokość oprocentowania obligacji powinna wynosić tyle, ile poziom inflacji.
Żałosna propozycja rządu, który dziś sprzedaje obligacje międzynarodowym instytucjom finansowym za 7%, a oferuje Polakom łaskawie 5%. Propozycja @donaldtusk mówi wprost: obligacje oprocentowane jak poziom inflacji. https://t.co/wBUmh1NTC0
— Jan Grabiec (@JanGrabiec) May 11, 2022
W nieco innym tonie do nowych obligacji antyinflacyjnych odniósł się zaś Krzysztof Bosak, który uznał, że zaproponowane przez MF rozwiązanie jest korzystne, a rząd “powoli zaczyna realizować propozycje gospodarcze” Konfederacji.
Powoli, powoli, rząd zaczyna realizować niektóre nasze propozycje gospodarcze. Obniżkę PIT proponowaliśmy w 2019, wakacje dla kredytów i leasingów w 2020, korzystne obligacje dla Polaków dzisiaj https://t.co/Pn0LYUdG0v
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) May 11, 2022
Aktualizacja …