Po masowych zwolnieniach w Twitterze czy Stripe nadeszła pora na wielkie cięcia w firmie podległej Markowi Zuckerbergowi. Jak poinformowano, Meta Platforms (dawniej Facebook) zamierza zwolnić 13 procent załogi.
Zwolnienia w Facebook. Na bruk 11 tys. pracowników
Pierwsze doniesienia o planowanych zwolnieniach w Meta Platforms (Facebook, Instagram, WhatsApp) pojawiły się w poniedziałek 7 listopada. Wtedy też zachodnie media obiegła informacja o tym, że Mark Zuckerberg jeszcze w tym tygodniu ma zakomunikować swoim pracownikom konieczność przeprowadzenia grupowych zwolnień.
Dziś, a więc 9 listopada w oficjalnym komunikacie dyrektor generalny Meta Platforms napisał, że firma podjęła decyzję o redukcji 13 procent załogi, co przy aktualnym zatrudnieniu około 87 tys. osób odpowiada ponad 11 tys. pracowników.
“Dzisiaj dzielę się niektórymi z najtrudniejszych zmian, jakich dokonaliśmy w historii Meta. Postanowiłem zmniejszyć liczebność naszego zespołu o około 13% i wypuścić ponad 11 000 naszych utalentowanych pracowników” – pisze Mark Zuckerberg.
Szef Facebooka dodaje przy tym, że czuje się w pełni odpowiedzialny za tę sytuację i przeprasza, że do niej doszło. “Chcę wziąć odpowiedzialność za te decyzje i sposób, w jaki się tu dostaliśmy. Wiem, że to trudne dla wszystkich, a szczególnie przepraszam tych, których to dotyczy” – informuje Zuckerberg.
Konieczność przeprowadzenia masowych zwolnień w Meta Platforms właściciel m.in. Facebooka argumentuje pogorszeniem sytuacji makroekonomicznej, które nastąpiło po uprzednim dużym i szybkim wzroście sprzedaży internetowej w czasach pandemii.
“Na początku Covid świat szybko przeniósł się do Internetu, a gwałtowny wzrost handlu elektronicznego doprowadził do nadmiernego wzrostu przychodów. Wiele osób przewidywało, że będzie to trwałe przyspieszenie, które utrzyma się nawet po zakończeniu pandemii. Ja też tak zrobiłem, więc podjąłem decyzję o znacznym zwiększeniu naszych inwestycji. Niestety nie poszło to tak, jak się spodziewałem. Nie tylko handel online powrócił do poprzednich trendów, ale spowolnienie makroekonomiczne, zwiększona konkurencja i utrata sygnału z reklam spowodowały, że nasze przychody były znacznie niższe, niż się spodziewałem. Pomyliłem się i biorę za to odpowiedzialność” – pisze Mark Zuckerberg w komunikacie zamieszczonym na stronach platformy.
Masowe zwolnienia w Meta to już kolejne w ostatnich dniach wielkie cięcia w branży technologicznej, które obiegły świat. Kilka dni temu Elon Musk postanowił “zredukować” zatrudnienie w Twitterze o 50 proc., co wiązało się ze zwolnieniem około 3700 osób. Z giganta płatniczego “Stripe” wyparowało zaś ponad 1000 pracowników.