NBP podnosi prognozy inflacji w Polsce i obniża wzrost PKB

Prognozy inflacyjne NBP
Prognozy inflacyjne NBP na 2022-2025 zrewidowane w górę. Foto: NBP

Według najnowszych projekcji Narodowego Banku Polskiego inflacja CPI w 2022 roku wynieść ma 14,5 proc., w 2023 zaś 13,1 proc. Spadków do wartości jednocyfrowych możemy oczekiwać dopiero w 2024 roku. To jednak nie wszystko, bo zdaniem NBP wzrost PKB Polski w 2023 wyniesie zaledwie 0,7 proc.

Prognozy inflacyjne NBP 2022-2025

Jak szacuje w opublikowanym dziś “raporcie o inflacji – listopad 2022” Narodowy Bank Polski, uśredniona inflacja CPI w tym roku wyniesie 14,5 proc., w 2023 r. minimalnie spadnie do 13,1 proc., a dopiero w 2024 r. zaliczy spadek do wartości jednocyfrowej (5,9 proc). W okolicach celu inflacyjnego, wynoszącego 2,5 proc. (+/- 1%) znajdzie się dopiero w 2025 r. kiedy to obniży się do 3,5 proc.

Jeśli chodzi zaś o inflację bazową, centralna ścieżka projekcji NBP zakłada, że w 2022 r. ukształtuje się ona na poziomie 9,1 proc. W 2023 r. wzrośnie do 10,3 proc., a w 2024 r. spadnie do wartości jednocyfrowej w okolice 6,0 proc. Rok później, czyli w 2025 r. inflacja bazowa ma wynieść już 3,6 proc.

Jak wskazał Narodowy Bank Polski w dzisiejszej projekcji, dotychczasowe podwyżki stóp, które NBP zapoczątkował już w listopadzie 2021 roku, obniżyły uśrednione roczne CPI o 0,8 pkt proc. w tym roku. Z raportu wynika jednocześnie, że przeprowadzone już zacieśnienie polityki pieniężnej obniży CPI w 2023 o 2,8 proc., w 2024 r. o 3,4 proc., a w 2025 roku o 3,5 proc.

Warto w tym miejscu zaznaczyć, że mimo iż podwyżki stóp oddziałują na wzrost cen z opóźnieniem 4-8 kwartałów, a członkowie Rady znali listopadową projekcję, nie zdecydowali się na ostatnim posiedzeniu na podniesienie stóp procentowych.

“Wzrost inflacji w ostatnich miesiącach wynikał w znacznej mierze ze stopniowego przekładania się wysokich cen surowców, związanych głównie z rosyjską agresją zbrojną przeciw Ukrainie, na ceny dóbr konsumpcyjnych. Wysokie ceny surowców znalazły odzwierciedlenie we wzroście cen żywności i energii. Jednocześnie zwiększały one także koszty funkcjonowania przedsiębiorstw, co – w warunkach nadal relatywnie wysokiego popytu – skłaniało firmy do podnoszenia cen dóbr konsumpcyjnych i przyczyniało się do zwiększenia inflacji bazowej” – tłumaczy wzrosty cen Narodowy Bank Polski.

Według centralnej ścieżki projekcji, dynamika PKB Polski w 2022 r. ukształtuje się na poziomie 4,6 proc., w przyszłym roku wyniesie zaś już jedynie 0,7 proc. Od 2024 r. ma nieco wzrosnąć i wynieść 2,0 proc., zaś w 2025 r. znaleźć się na poziomie 3,1 proc.

“Obniżenie prognozy krajowego wzrostu gospodarczego w 2023 r. jest konsekwencją silniejszego negatywnego wpływu rosyjskiej agresji na Ukrainę na procesy gospodarcze w kraju i za granicą” – przekonuje Narodowy Bank Polski.

“W szczególności założono, że w jeszcze większym stopniu – niż przyjęto w poprzedniej projekcji – przełoży się ona na wzrost cen gazu ziemnego i węgla kamiennego na rynkach światowych, przy czym cena gazu w Europie wyraźnie przewyższa jego cenę na innych rynkach. W konsekwencji w bieżącej projekcji przyjęto, że wojna na Ukrainie będzie skutkować niższym wzrostem gospodarczym w krajach głównych partnerów handlowych Polski, zwłaszcza w Niemczech, ze względu na istotną rolę przemysłu w tej gospodarce i silnym uzależnieniu od importu rosyjskiego gazu” – piszą analitycy Narodowego Banku Polskiego.

Poprzedni
Żabka Drive

Sieć Żabka planuje sklepy dla kierowców - "Żabka Drive"

Następny
zwolnienia w helios

Sieć kin rozpoczyna zwolnienia grupowe. Jeszcze przed świętami pracę straci nawet 80 osób

Sprawdź także
Total
0
Share