Rada Polityki Pieniężnej po raz ósmy z rzędu zdecydowała dziś o podniesieniu stóp procentowych. Tym razem decyzja rady znów zaskoczyła ekonomistów, jednak w nieco inną stronę niż zwykle. Rynek obstawiał bowiem minimum 100 punktów bazowych, podwyżka jest jednak nieco niższa.
Stopy procentowe maj 2022 – jest decyzja RPP
W czwartek 5 maja chwilę po godzinie 16:00 Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o kolejnym – ósmym z rzędu – podniesieniu stóp procentowych. Oznacza to, że raty kredytów wzrosną po raz kolejny, a najmocniej odczują to oczywiście posiadacze kredytów mieszkaniowych. Podwyżka nie jest co prawda tak wysoka, jak miesiąc temu, jednak cios w kieszenie kredytobiorców i tak będzie dotkliwy.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Narodowy Bank Polski, Rada Polityki Pieniężnej pod przewodnictwem Adama Glapińskiego podjęła decyzję o podniesieniu wszystkich stóp procentowych o kolejne 75 punktów bazowych, co oznacza, że wysokość stopy referencyjnej kształtować się będzie na poziomie 5,25 proc.
Od 6 maja stopy procentowe w Polsce wynoszą:
- stopa referencyjna 5,25% w skali rocznej;
- stopa lombardowa 5,75% w skali rocznej;
- stopa depozytowa 4,75% w skali rocznej;
- stopa redyskonta weksli 5,30% w skali rocznej;
- stopa dyskontowa weksli 5,35% w skali rocznej;
To nie koniec podwyżek
Ostatnie prognozy inflacyjne (za kwiecień br.), które kilka dni temu przedstawił Główny Urząd Statystyczny, nie pozostawiają złudzeń. Dalsze podwyżki stóp procentowych są spodziewane, a dzisiejsza – dość wstrzemięźliwa decyzja Rady – może zwiastować kolejną podwyżkę stóp procentowych już za miesiąc.
Przypomnijmy w tym miejscu, że najnowsze szacunki GUS dotyczące inflacji w kwietniu 2022 roku wskazały na ponad 12-procentowy wzrost cen miesiąc do miesiąca, co jest najgorszym wynikiem od ponad 20 lat.
Zdaniem ekspertów z Polskiego Instytutu Ekonomicznego RPP zdecyduje się jeszcze na minimum dwie podwyżki stóp procentowych, jednak nie będą tak mocne, jak ta kwietniowa. Koniec aktualnego cyklu podwyżek – zdaniem ekonomistów z PIE – spodziewany jest już w lipcu.