Budżet przewidziany na wypłatę dodatków węglowych to 11,5 mld zł. O ponad 4 mld złotych mniej niż potrzeb wynikających ze złożonych wniosków.
Dodatek węglowy. Polacy ruszyli po pomoc państwa
Dodatek węglowy to jednorazowe świadczenie wynikające ze znacznych wzrostów tego surowca w czasach kryzysu energetycznego, z którym mierzy się świat od początku konfliktu na linii Rosja-Ukraina.
O dodatek węglowy – zgodnie z zapisami ustawy – wnioskować mogą posiadacze:
- kotłów na paliwo stałe
- kominków
- kóz
- ogrzewaczy powietrza
- trzonów kuchennych
- piecokuchni
- kuchni węglowych lub pieców kaflowych na paliwo stałe
zasilanych węglem kamiennym, brykietem lub pelletem zawierającym co najmniej 85 proc. węgla kamiennego.
Wysokość dodatku węglowego to 3000 zł na każde gospodarstwo domowe, a wnioski można składać już od połowy sierpnia. Sęk w tym, że – jak pokazują najnowsze dane – pieniędzy dla wszystkich nie wystarczy.
Dodatek węglowy niższy niż zakładano?
Budżet przewidziany na wypłatę dodatku węglowego to 11,5 mld zł. Jak się jednak okazuje i na co wskazał dziś portal TVN24, kwota ta jest zbyt mała. Tylko w ciągu miesiąca wniosków o dodatek węglowy Polacy złożyli na ponad 15,2 mld zł.
Okazuje się, że już w tym momencie ten próg został prawie przekroczony.
Zgodnie z danymi gmin, które wskazał dziś portal TVN24, wnioski złożone na przestrzeni niespełna miesiąca z 14 województw, opiewają na łączną kwotę 15,7 mld złotych:
- województwo śląskie – 2,8 mld zł
- województwo małopolskie – 1,9 mld zł
- województwo dolnośląskie – 1,633 mld zł
- województwo wielkopolskie- 1,628 mld zł
- województwo podkarpackie- 1,499 mld zł
- województwo mazowieckie – 1,4 mld zł
- województwo świętokrzyskie – 917 mln zł
- województwo pomorskie – 757 mln zł
- województwo lubelskie – 715 mln zł
- województwo kujawsko-pomorskie – 689 mln zł
- województwo podlaskie – 583 mln zł
- województwo lubuskie – 544 mln zł
- województwo zachodniopomorskie – 423 mln zł
- województwo warmińsko-mazurskie – 322 mln zł
Cóż to oznacza? Nie czekając na dane z dwóch pozostałych województw – opolskiego i łódzkiego – można śmiało stwierdzić, że czeka nas albo nowelizacja ustawy, która wykluczy możliwość wnioskowania o dodatek węglowy przez kilka rodzin „na jeden kocioł” lub – co wynikałoby z ustawy – zmniejszenie świadczenia proporcjonalnie do przewidzianego budżetu.
Przypomnijmy bowiem, że, zgodnie z ustawą, jeśli wykorzystanie przewidzianych na wypłatę świadczenia środków wyniesie więcej niż 95 procent (10,9 mld zł), to wysokość wypłaconych dodatków węglowych podlegać będzie proporcjonalnemu obniżeniu.
